Świętowanie rozpoczęło się od mszy świętej w Sanktuarium Matki Bożej Piotrkowskiej, której przewodniczył metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Po eucharystii uroczystości przeniosły się na plac Kościuszki, gdzie okolicznościowe przemówienie wygłosił prezydent Krzysztof Chojniak, który w swoim przemówieniu wspomniał słowa Aleksandra Świętochosłowskiego o tym, że "nauczyliśmy się wspaniale ginąć, ale nigdy nie umieliśmy rozumnie żyć".
Nasza historia boleśnie potwierdza te słowa. Zawsze byliśmy gotowi oddać życie za wolność, lecz - ku radości naszych wrogów - nie zawsze umieliśmy mądrze z niej korzystać. Historyczne analizy warto poprzedzić obywatelskim rachunkiem sumienia. Zastanowić się, czy działania naszych nieprzyjaciół byłby możliwe bez udziału czwartego zaborcy - Polaków tylko z nazwy, ale nie z serca, Polaków obojętnych, niepoczuwających się do odpowiedzialności za Ojczyznę. Obojętność jest bowiem przyzwoleniem nie tylko na dobro, ale także na zło. Pamiętając o tym powinniśmy mądrze korzystać z wolności, wspólnie myśleć o przyszłości i razem podejmować działania, które będą służyć naszemu miastu, a tym samym Polsce - przekonywał prezydent Krzysztof Chojniak.
Tę część uświetniła ceremonia wojskowa z asystą Kompanii Honorowej 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego oraz uroczyste przyrzeczenie Jednostki Strzeleckiej 1031 im. Obrońców Lwowa w Piotrkowie Trybunalskim. Następnie przybyłe delegacje złożyły kwiaty przy pomniku Grobu Nieznanego Żołnierza.
Ostatnim punktem miejskich uroczystości był Marsz Niepodległości. Na jego czele podążali żołnierze na koniach, byli przedstawiciele klas mundurowych, poczty sztandarowe oraz tłumy mieszkańców Uczestnicy z pochodniami przeszli ulicami Słowackiego, Sienkiewicza, Narutowicza i ul. Szewską do Rynku Trybunalskiego.
W sercu piotrkowskiej Starówki na wszystkich czekał jeszcze okolicznościowy poczęstunek.